Dziecię me starsze spędza ok 7 godzin dziennie w szkole. Trzeba wiec ją solidnie wyposażać w kanapki, owocki, warzywka. Niestety w zwykłe pudełko śniadaniowe mieści się jedna kanapka, a gdzie druga? Gdzie jabłuszko, bananek, małe pomidorki? Od dzisiaj wszystko mieści się do jednej sniadaniówki :) Pomysł podpatrzyłam kiedyś na jakimś zagramanicznym blogu, ale nie pamiętam gdzie. Podszewka z wodoodpornej "ceraty" bawełnianej.
EDIT:
Dziekuję za miłe słowa, nie macie pojęcia ile one dla mnie znaczą :)
Ula, Gazynia, mam jedynie jeszcze zdjęcie z fragmentem srodka.