Uszyłam sobie kurtkę z tegorocznej sierpniowej Burdy mod 103. Coby za bardzo nie marznąć ociepliłam ją cienkim polarem ;) . Liczę na łagodną zimę i na to że sobie w niej jeszcze trochę pochodzę :) Szalik wydziergany również samodzielnie.
super kurteczka:D lubię takie
jesteś niesamowita ...no piękna ta kurteczka :)))zdolna z Ciebie bestyjka ...
Dziękuję za odwiedziny i Twój komentarz :)
super kurteczka:D lubię takie
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita ...
OdpowiedzUsuńno piękna ta kurteczka :)))
zdolna z Ciebie bestyjka ...